Na rynkach hurtowych jest coraz więcej polskich nowalijek. Wykluczając paprykę, która pojawi się nieco później, możemy mówić, że mamy już pełną gamę krajowych warzyw. Jak przedstawiały się ceny wybranych z nich w ubiegły piątek (20.05.)?
Jednym z warzyw, które pojawiły się na podwarszawskich Broniszach jest krajowa cukinia, która występuje w coraz większej ilości. Pozytywną wiadomością dla producentów jest fakt, że w najbliższym czasie powinna wyprzeć importowaną konkurencję. Ceny kształtują się na poziomie 5 zł za kilogram w obu przypadkach. Zdarza się, że za produkt z delikatnymi wadami uzyskamy 4 zł, jednak oferując ładny produkt wysokiej jakości bezproblemowo możemy liczyć na wspomnianą wyższą stawkę.
Mówiąc o fasolce szparagowej wciąż możemy oczekiwać dość wysokich cen. Co prawda nie jest to już 50 zł jak na początku handlu tym warzywem, niemniej 28-30 zł za kilogram również nie jest najgorszym wynikiem.
Idąc dalej widzimy młodego buraka i w tym przypadku ceny kształtują się na poziomie 2-3 zł za pęczek. Tuż obok znajdziemy botwinkę, niemniej, jest jej znacznie mniej niż młodego buraka. Stawki, które otrzymamy przedstawiają się w granicach 3-4 zł za pęczek.
Na uwagę zasługuje również młoda włoszczyzna, która sprzedawana jest po 4 zł za pęczek. W jej skład wchodzi chociażby młody seler, którego póki co nie sprzedaje się oddzielnie, niemniej z informacji przekazywanych od producentów wiemy, że w niektórych miejscach już się pojawił i jest oferowany w cenie 2,5 zł za sztukę.
Dość długi czas jest obecna na rynku polska rzodkiewka, niemniej warto o niej wspomnieć, gdyż od przeszło tygodnia jej włoski konkurent, który pojawiał się sporadycznie na rynku, nie występuje w ofercie importerów. Dla krajowych producentów to dość spora ulga. Cena, którą możemy uzyskać za krajowe warzywo kształtuje się obecnie w przedziale 1-2 zł za pęczek. W dużej mierze jest uzależniona od jakości oferowanego towaru. W przypadku umytej, błyszczącej, równej rzodkiewki możemy próbować sprzedawać ją po wyższej cenie.