Największy akcjonariusz producenta ciągników i maszyn rolniczych Ursus zbankrutował. Warszawski sąd ogłosił upadłość Pol-Mot Holdingu. Czy to ostateczny koniec legendarnej firmy?
Przypomnijmy – w lipcu 2021 roku Ursus został postawiony w stan upadłości nieprawomocnym wyrokiem sądu. Od tego czasu obserwując akcje firmy możemy zauważyć wciąż pogłębiające się spadki.
Aktualne wydarzenia z pewnością nie pomogą w odbudowie pozycji. Na oficjalne rozstrzygnięcie sprawy przyjdzie nam poczekać, jednak na tą chwilę zarówno Pol-Mot Holding jak i Ursus pozostają postawione w stanie upadłości. W obu przypadkach wyroki sądu nie są jeszcze prawomocne.
Jak informuje „Puls Biznesu”, Andrzej Zarajczyk (wieloletni prezes i większościowy akcjonariusz Pol-Mot Holdingu) zapowiada dalszą walkę. „Oczywiście złożymy zażalenie na decyzję o upadłości. To wszystko, co mogę powiedzieć w tej chwili. Na szersze komentarze przyjdzie czas za kilka tygodni” – powiedział Zarajczyk.
Pol-Mot Holding pogrążyły problemy finansowe spółek zależnych, których kredyty zabezpieczała firma. Ursus niewątpliwie się do tego znacznie przyczynił. „Puls Biznesu” dotarła do informacji, które ukazują z jaką sumą wiązały się owe poręczenia i zabezpieczenia kredytów. Kwota kształtuje się na poziomie ponad 110 mln zł.
Notowania spółki Ursus SA, po chwilowym ożywieniu w marcu, zaczęły ponownie maleć. Aktualnie wynoszą 0,38 zł. Jest to zaledwie 56,4% tego, co mogliśmy zaobserwować we wspominanym okresie ożywienia w połowie marca.
Czas pokaże jak z kryzysem poradzą sobie wspomniane przedsiębiorstwa. Niemniej, nie będzie to łatwe zadanie. Szczególnie w obecnych czasach…
Źródło: pb.pl / bankier.pl