Tegoroczna pogoda panująca na południu Polski zaskakuje ogrodników, którzy takiej aury nie pamiętają w XXI w. Wszelkie zasady i tradycyjne terminy związane z ochroną roślin muszą bardzo zweryfikować. Tak jest m.in. z ochroną warzyw kapustnych przed kolejnym pokoleniem śmietki kapuścianej.
Kilka ostatnich, bardzo ciepłych, nawet upalnych sezonów było powodem znacznych zmian w agrotechnice, w tym ochronie roślin warzywnych. Ogrodnicy zdążyli się już przyzwyczaić do nowych reguł.
Tymczasem tegoroczny, zimny maj (najchłodniejszy od 30 lat), chłodne czerwiec i lipiec (nocami temperatura spada do 8–9°C) sprawiają, że przesuwają się tradycyjne terminy występowania szkodników. Rozwój poszczególnych generacji się wydłuża, ze względu na niską temperaturę, ale liczebność populacji wcale nie maleje. Przyczyną wzrostu nasilenia zagrożenia są problemy z określeniem optymalnego terminu ochrony, w efekcie nietrafienia czasowego z zabiegiem. Dlatego też zdarza się często, że chemiczna ingerencja trafia na stadium, które jest odporne na zastosowane środki (np. jaja, czy poczwarki).
Po raz kolejny powtarzam, przy takich zmiennościach pogodowych nie można postępować rutynowo, jak latami. Konieczna jest systematyczna lustracja upraw i analiza sytuacji, aby przeprowadzony zabieg był biologicznie oraz ekonomicznie uzasadniony, a przede wszystkim – skuteczny.
Literatura podaje, że drugie pokolenie śmietki kapuścianej rozwija się na przełomie czerwca i lipca, wtedy też z jaj (1,1 mm długości, 0,3 mm średnicy, białawych o powierzchni osłonki jajowej przypominającej powierzchnię płaszcza ślimaka, for. 1) wylęgają się larwy. W tym roku kolejna generacja tego szkodnika wystąpiła na południu Polski w drugiej dekadzie lipca. Obserwuję na liściach kapust, kalafiorów liczne świeże jaja śmietki w złożach po kilka sztuk (fot. 2) lub pojedynczo, chociaż w niektórych przypadkach rozwój embrionalny jest już bardzo zaawansowany.


Z niektórych jaj wylęgają się larwy (białawe, opalizujące, przez powłoki widać wnętrzności larwy; fot. 3, 4).




Jest to optymalny termin do przeprowadzenia zabiegu – jeszcze taniego – przy użyciu wybranego, z zarejestrowanych, środków pyretroidowych (patrz „Program Ochrony Roślin Warzywnych na 2020 r.”).
Zwłoka z zabiegiem do momentu, gdy larwy wgryzą się już w głąb organów rośliny, będzie skutkowała koniecznością użycia do ochrony roślin znacznie droższych środków układowych lub wgłebno-translaminarnych, jak Benevia 100 OD czy Verimark 200 SC.
Tekst i foto: Katarzyna Kupczak
Ze środków ochrony roślin należy korzystać zachowaniem bezpieczeństwa. Przed Każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć szczególną uwagę na stosowane zwroty wskazujące na rodzaj zagrożenia i symbole ostrzegawcze umieszczone w etykietach oraz przestrzegaj zalecanych środków bezpieczeństwa.