Niska dostępność warzyw, wynikająca z prowadzonych działań wojennych na kluczowych w tym zakresie obszarach, stanowi poważny problem dla Ukrainy. Biorąc to pod uwagę, rolnicy z jednego z tamtejszych regionów planują znacząco zwiększyć dotychczasowy areał uprawy, aby zrekompensować deficyt.
Wybuch wojny na Ukrainie wpłynął w dość znaczącym stopniu na wiele tamtejszych gałęzi gospodarki, spośród których możemy wyróżnić rolnictwo. Działania wojenne odbywały i wciąż odbywają się bowiem w regionach znanych uprzednio z uprawy warzyw. Rolnicy nie mogą kontynuować produkcji, przez co na rynku nastąpił deficyt.
Niedobór na Ukrainie planują zminimalizować rolnicy z obwodu lwowskiego. Eksperci wskazują jednak, że uprawa warzyw wymaga lat doświadczenia i pokrycie braków najprawdopodobniej nie będzie możliwe w przeciągu jednego sezonu. Szczególnie na wzgląd utraty kluczowych obszarów w obwodzie chersońskim. Niemniej…
Lwowscy rolnicy planują zwiększyć produkcję warzyw barszczowych o 20-30% już w tym sezonie. Co warto wspomnieć, mimo braku doświadczenia chociażby w uprawie cebuli, cel jest dla nich osiągalny. Ukraińscy eksperci przywołują bowiem przykład Polski, gdzie panują podobne warunki klimatyczne, a rolnicy zdołali wyspecjalizować się w tym zakresie.
Źródło: agrotimes.ua