Rolnicy z całej Polski kierują się w stronę Warszawy. Autokary i kolumny ciągników już wyruszyły. Producenci zapowiadają, że zablokują stolicę, a liczba uczestników protestu będzie znacznie wyższa niż można się spodziewać. Dlaczego rolnicy protestują? Powód jest protesty…
Dzień dobry Warszawo
Ostatni protest, który rolnicy przeprowadzili 27 lutego w Warszawie, okazał się tylko początkiem. Producentom nie zaoferowano bowiem rozwiązania, które przyczyniłoby się do wyjścia z trudnej sytuacji. Wówczas uczestnicy protestu zaznaczyli, że zjawią się w stolicy za tydzień – 6 marca. Nikt nie ukrywał, że protest zaplanowany na dziś będzie znacznie bardziej zdecydowany. W mediach krąży informacja, że w Warszawie pojawi się kilkadziesiąt tysięcy rolników. Producenci jednoznacznie twierdzą jednak, że nikt nie spodziewa się takiej frekwencji. Krótko mówiąc, dzisiejszy strajk będzie ogromny.
Warto przy tym zaznaczyć, że rolnicy nie są sami. Na protestach zjawi się także wiele innych grup zawodowych. Swój udział potwierdzili pracownicy, górnicy, myśliwi, leśnicy, a także… Wymieniać moglibyśmy bez końca. Autokary wyjechały z najdalszych regionów w Polsce. Na stolicę zmierzają także kolumny ciągników, co potwierdza zaangażowanie producentów w sprawę. Niektórzy mają do pokonania ponad 100 kilometrów.
– W dniu 6 marca (środa) o godzinie 11:00 w Warszawie odbędzie się Strajk Generalny Rolników. Rolnicy, pracownicy, leśnicy, myśliwi razem przeciwko unijnej polityce klimatycznej, Zielonemu Ładowi i niekontrolowanemu napływowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Start – środa 6 marca godz. 11:00 Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, aleje Ujazdowskie 1/3. Zapraszamy wszystkich rolników, związki i organizacje rolnicze oraz wszystkie grupy społeczne i zawodowe na wspólną manifestację – zachęcała w poprzednich dniach NSZZ RI „Solidarność”, nawołując wszystkich do uczestnictwa.
Czemu rolnicy protestują?
Kwestia ta jest bardzo prosta, ale wciąż nie wszyscy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Krótko mówiąc, rolnicy walczą o przyszłość swoich gospodarstw. Ta niestety jest zagrożona przez niekontrolowany napływ towarów ze wschodu, a także politykę klimatyczną, z którą wiąże się wiele restrykcji. Co istotne, dzisiejszy protest jest dla rolników niezwykle ważny, gdyż niebawem rozpoczną się intensywne prace polowe, a czasu będzie bardzo mało.
– „Solidarność” od lat alarmuje, że polityka klimatyczna UE to katastrofa dla Polski i Europy. Teraz przeciwko Zielonemu Ładowi zbuntowali się też rolnicy. W Polsce i w innych krajach. Nie możemy zmarnować tej szansy. Tylko razem jesteśmy w stanie zwyciężyć! Jeśli się nie zjednoczymy, wykończą nas po kolei! Rolników, górników, hutników, pracowników motoryzacji. Jedną branżę po drugiej – alarmowali producenci w minionych dniach.
Warto przy tym jednak zaznaczyć, że nie jest to protest, w którym udział wezmą tylko członkowie NSZZ RI „Solidarność”. Wydarzenie ma znacznie większą skalę. W Warszawie, tak jak wspominaliśmy, zjawią się producenci z całej Polski. Wszyscy jednoznacznie zaznaczają, że tylko zjednoczeni mogą wpłynąć na aktualną sytuację w rolnictwie.
Jak wesprzeć rolników?
Rolnicy proszą przede wszystkim o wyrozumiałość. Protesty wiążą się bowiem z wieloma utrudnieniami. Mogą być uciążliwie dla osób, które chociażby muszą dotrzeć na miejsce pracy. Strajki nie są jednak skierowane przeciwko mieszkańcom Warszawy. Raz jeszcze przypomnijmy, rolnicy walczą o przyszłość swoich gospodarstw.
