Zmienne warunki pogodowe, rosnące koszty produkcji oraz wymagania rynku co do jakości warzyw powodują, że plantatorzy muszą stale udoskonalać technologie upraw i szukać nowoczesnych rozwiązań. Jednym z nich jest biodegradowalna folia z ecovio M, która w ostatnich sezonach sprawdziła się m.in. w polowej uprawie ogórka i pomidora.
W minionym sezonie pomidory na folii z ecovio M posadził Cezary Sakowski z miejscowości Krępa k. Dobrzynia nad Wisłą, który zajmuje się uprawą tego warzywa już od 25 lat. Uprawia on również ogórki na folii, dlatego postanowił wypróbować folię w uprawie pomidora. Każdego roku pomidory w jego gospodarstwie sadzone są na areale ok. 20 ha. W 2021 r. na folii z ecovio M z oferty BASF posadził nieco ponad 0,5 ha.
Obawiałem się czy można wysadzić rozsadę pomidora na folii. Na 3 dni przed planowanym sadzeniem starannie uprawiłem glebę i rozwinąłem na zagonach folię z ecovio M (testowałem dwie grubości 13 um oraz 15 um). Mimo, że wydawały się one cienkie, były na tyle elastyczne, że nie rozrywały się w czasie rozwijania. Pod folią umieszczone zostały linie nawadniające, dzięki czemu nie było problemów z ich uszkadzaniem przez zwierzęta, jak to się często zdarza na odkrytym polu. Przy wykorzystaniu folii nie musiałem stosować herbicydów, co mam wrażenie nabierze na znaczeniu w dobie wycofywanych herbicydów – informował Cezary Sakowski.
Pomidory na folii z ecovio M wysadzono bardzo późno, bo dopiero po 20 maja sadzarką z firmy Hortech z Dominowa k. Środy Wielkopolskiej. Był to model wyposażony w dwie pionowe sekcje wysadzające, dzięki którym sprawnie posadzono rozsadę. Metalowe kubki sadzarki z łatwością wykonywały otwory w folii, nie uszkadzając jej. Umieszczały sadzonkę w otworze i dociskały bryłę korzeniową, zapewniając odpowiednie podsiąkanie wody i przyjęcie się roślin. Plantator zwrócił uwagę, że bezpośrednio po posadzeniu gleba pod folią była na tyle wilgotna, że niepotrzebne było nawadnianie. Podkreślił on, że młode rośliny, w celu rozwinięcia systemu korzeniowego nie powinny być nadmiernie podlewane.
Zaobserwowałem, że rośliny posadzone na folii później wymagały nawadniania po posadzeniu i szybciej się rozwijały niż pomidory rosnące bez folii. Mimo, że rośliny na polu bez folii wysadzone były dwa tygodnie wcześniej niż te na folii to dojrzewanie owoców przebiegało równocześnie. W uprawie pomidorów na folii można maksymalnie ograniczyć dawki wody – dzielił się spostrzeżeniami plantator. Przyznał, że fertygacji w uprawie pomidora w polu trzeba się nauczyć, ale jak już nabierze się doświadczenia, to efekty w ograniczeniu zużycia wody i nawozów są kolosalne. Nawadnianie za pomocą linii kroplujących jest nieporównywalnie lepsze dla zdrowotności roślin niż deszczowanie, a wykorzystanie w produkcji folii daje dużo mniejsze potrzeby nawadniania plantacji ze względu na ogromne ilości wody zatrzymywane w glebie dzięki ściółkowaniu.
W opinii Cezarego Sakowskiego na folii nie było potrzeby stosowania środków wspomagających dojrzewanie, ponieważ owoce szybko i równo się wybarwiały. Na pewno wpływ na tę cechę oprócz folii miała również zastosowana fertygacja, dzięki której plantator dostarczał roślinom odpowiednie ilości właściwych składników pokarmowych, zależnie od faz fenologicznych.
Szybszy i intensywny wzrost roślin na folii z ecovio M procentował wysokimi plonami. Folia w czasie wegetacji nie ulegała rozkładowi, chroniąc glebę przed nadmiernym parowaniem oraz jej ugniataniem przez występujące w minionym roku w tym rejonie nawalne deszcze. W minionym sezonie miało to kluczowe znaczenie. Gleba pod folią mimo potężnych opadów cały sezon miała strukturę jak świeżo po uprawie. Według mnie to spora zaleta, bo korzenie roślin miały odpowiednie warunki powietrzno-wodne do rozwoju. Ponadto w uprawie na folii z ecovio M praktycznie nie obserwowałem porażenia roślin przez szarą pleśń. Ogólnie zdrowotność pomidorów na folii była lepsza niż w tradycyjnej uprawie w polu. Sporą zaletą uprawy na folii jest ograniczenie zachwaszczenia na zagonach. Owoce dojrzewające na roślinach posadzonych na folii były czyste i wyglądem przypominały pomidory z upraw pod osłonami, dzięki czemu można było za nie uzyskać nieco wyższą cenę, ponieważ nadawały się nie tylko na przecier, ale również do konserwowania w całości czy na mrożoną kostkę – argumentował C. Sakowski.
Ponieważ zdecydowałem się na uprawę na folii na niewielkim areale owoce zebraliśmy ręcznie. Po zerwaniu owoców na próbę przejechałem kombajnem przez zagony wyłożone folią i przekonałem się, że możliwy jest kombajnowy zbiór pomidorów w technologii ecovio. Folia stała się łamliwa i nie blokowała elementów roboczych maszyny. Po zbiorach z pola usunięto linie nawadniające, a pozostałe po uprawie resztki folii zostały rozdrobnione agregatem talerzowym i przyorane. Sądzę, że do wiosny po folii z ecovio M, nie będzie pozostałości. W nadchodzącym sezonie na pewno raz jeszcze posadzę pomidory na folii z ecovio M. Planuję przeznaczyć na tę technologię ok. 4 ha. Uważam, że jest to rozwiązanie godne polecenia szczególnie tam, gdzie planuje się uzyskać wysokiej jakości owoce – podsumował plantator.
Warto dodać, że folia z ecovio M jest w 100% biodegradowalna, nie pozostawia mikroplastików, a w glebie rozkładana jest na biomasę, wodę i dwutlenek węgla, dzięki czemu może być wykorzystywana w certyfikowanym rolnictwie ekologicznym.
Folia z ecovio M była testowana również w innych gospodarstwach w Polsce. Zapraszamy na film z sadzenia pomidorów u Cezarego Olejniczaka.
więcej na www.ecovio.pl
