Ceny na stacjach, podobnie jak nawozy, zwalają w ostatnich dniach z nóg. W tym tygodniu w wielu miejscach kształtowały się na poziomie 8,30 zł za litr w przypadku oleju napędowego. Nie było to rzadkością, a nawet zdarzały się wyższe stawki. Teraz Orlen obniżył ceny w hurcie. Pozostaje pytanie, czy taki stan rzeczy się utrzyma…
Ile obecnie zapłacimy za paliwo? Jak podaje Orlen, cena w hurcie za olej napędowy to 7,34 zł za litr. Przypominamy, że jeszcze 9 marca surowiec kosztował 7,70 zł. Niestety – obserwując sytuację na stacjach, nie na wszystkich widzimy te spadki. Część z nich rzeczywiście obniżyła ceny, jednak nie wszystkie…


Warto poruszyć temat cen ropy naftowej w porównaniu do cen na stacjach. Analizując notowania ropy a także stawek, które podawał Orlen, odnosimy wrażenie, że nie zawsze te dwie rzeczy się pokrywają. Przykładowo – za ropę naftową 4 marca stawki wynosiły maksymalnie 115 dolarów, cena hurtowa na Orlenie przedstawiała się na poziomie 6,37 zł i 6,32 zł w kolejnym dniu. Wczoraj, gdy ceny giełdowe ropy spadły do 110 dolarów, koncern paliwowy ogłosił stawki hurtowe rzędu 7,34 zł za litr. Pomiędzy tymi dwoma przypadkami widzimy różnicę około złotówki… Czy powinno to tak wyglądać?


Biorąc to pod uwagę, a także fakt, że ceny ropy naftowej już teraz powoli kierują się w stronę wyższych poprzeczek, na znaczące obniżki w najbliższym czasie nie mamy co liczyć… Mimo obecnych stawek hurtowych na Orlenie, wiele stacji pozostało przy poziomie powyżej 8 zł – informują nas producenci z całego kraju.
Z drugiej strony, kurs dolara znacząco poszedł w dół. Obecnie jeden dolar ma równowartość 4,34 złotego, gdzie jeszcze dwa dni temu obserwowaliśmy wartości powyżej 4,50. Jednak ciężko stwierdzić, czy będzie to miało rzeczywiste przełożenie na ceny. Ponownie, nawiązując do powyższego przykładu – 4 marca obserwowaliśmy trend wzrostowy (Z 4,40 do nawet 4,50), natomiast 9 marca trend malejący (Z 4,50 do niemal 4,30). Na tą chwilę, cena paliw tego nie odwzajemnia.


Liczymy, że w związku z niższymi notowaniami ropy i dolara, stawki w jutrzejszej publikacji nowego cennika (O ile taki będzie) będą choć trochę podobne do stawek z podobnego okresu sprzed kilku dni, by choć na chwilę zapomnieć o cenach powyżej 8 zł.
Jednak czy możemy na to liczyć? Tak jak wspominaliśmy wyżej, z każdą chwilą obserwujemy coraz to wyższe notowania… Co Wy o tym myślicie? W najbliższych dniach zobaczymy niższe ceny, czy to tylko chwilowe?