Ile aktualnie wynoszą koszty produkcji? Wynagrodzenie, które otrzymuje rolnik, często ich nie zwraca. Tymczasem, konsumenci przyzwyczajani są do tego, że warzywa powinny być tanie. Czy oby na pewno jest to pozytywne działanie? Co z producentami?
Od 12 kwietnia br. Biedronka startuje z akcją „Tarcza Biedronki Antyinflacyjna” i zobowiązuje się do niepodnoszenia cen najczęściej kupowanych produktów do końca czerwca. W przypadku kilkunastu produktów z grupy ultrafresh, w skład której wchodzą owoce, warzywa, świeże ryby i świeże mięso, Biedronka daje gwarancję, że w sklepach jej sieci będą one najtańsze na rynku. Te produkty należące do kategorii o bardzo krótkim terminie przydatności do spożycia, cechują się co do zasady dużą dynamiką zmienności cen – czytamy w komunikacie prasowym.
Po części jest to dobra wiadomość. Jesteśmy producentami żywności, ale również i konsumentami. W takim przypadku niższe ceny powinny nas cieszyć. Niemniej, sprawy nie do końca są tak przejrzyste. Tak jak wspominaliśmy, koszty produkcji znacząco wzrosły. Aby wyprodukować towar wysokiej jakości trzeba liczyć się z ogromnymi sumami pieniędzy. A skąd je brać? Przecież nie spadną z nieba…
Tutaj pojawia się pytanie – czy przyzwyczajanie konsumentów do tego, że warzywa powinny być tanie jest dobrą drogą… Nie ma się co oszukiwać, takie działania są jednoznaczne z mniejszym zainteresowania towarem, który oferują polscy producenci chociażby na rynkach hurtowych. Warto zaznaczyć, że cen nie ustalają sami, a ustala je rynek. Często nie są satysfakcjonujące. Zdarza się, że ledwo pokrywają koszty produkcji lub co gorsza, rolnik musi dopłacać ze swojej kieszeni.
Jak konsument ma zaufać, że producenci oferują warzywa czy inne produkty w uczciwej cenie skoro w markecie będą kosztować mniej? Odnosimy wrażenie, że te działanie nie przysłuży się, będącym w krytycznej sytuacji, rolnikom a także wielu innym jak chociażby hodowcom zwierząt.
Należy także uwzględnić, że często w marketach pojawiają się polskie produkty, które tak naprawdę pochodzą z zagranicy. Firmy sprowadzają je w niskich cenach i oferują jako produkt polski. Często jest znacznie tańszy od krajowych produktów, więc i cena na półkach, którą widzi konsument jest dla niego bardziej atrakcyjna.
W ramach wyjaśnienia, oferowanie tanich produktów nie jest niczym złym, jednak w przypadku, w którym cena jest niższa niż koszty produkcji, stanowi to cios poniżej pasa dla krajowych producentów.
Pozostaje się zastanawiać… Kto na to pozwala?
Źródło: media.biedronka.pl