Susza panująca w ostatnich latach w Polsce powoduje, że produkcja wysokiej jakości ziemniaków wymaga nawadniania. Najbardziej ekonomicznym sposobem dostarczania wody jest nawadnianie kroplowe. W jednym z gospodarstw zlokalizowanych na Dolnym Śląsku zdecydowano się na taką instalację na ponad 100-hektarowym polu, a docelowo ma ona obejmować aż 500 ha.
Na tak dużą inwestycję zdecydowali się producenci ziemniaków, którzy co roku uprawiają je na ok. 100 ha. Wcześniej nawadniali ziemniaki za pomocą deszczowni z działkiem zraszającym, ale ze względu na efektywność wykorzystania wody postanowili zmienić system na linie kroplujące. Zwracali oni uwagę, że w dużej produkcji jakość uzyskiwanych plonów jest kluczowa w uzyskaniu dochodu z tej produkcji, dlatego są zmuszeni zainwestować w wydajny system nawadniający. Do tej pory w Polsce nie realizowano tak dużego systemu nawadniania kroplowego. Realizacji tego przedsięwzięcia podjęła się firma Milex, oferująca linie nawadniające marki Rivulis. Zdecydowano o ułożeniu ich co drugi rząd. Najdłuższe ciągi nawodnieniowe mają 320 m. Zaplanowano, ze jednocześnie będzie nawadniana kwatera o powierzchni 6 ha. Docelowo system ten ma być sterowany komputerowo. Inwestorzy planują również prowadzenie fertygacji.
Więcej szczegółowych informacji dotyczących tej realizacji znaleźć można w czerwcowym wydaniu Warzyw