Towar ze wschodu dzień w dzień wkracza do Polski i stanowi dużą konkurencję dla lokalnych producentów. Tyczy się to zarówno rosyjskich, jak i białoruskich ogórków, ale także wielu innych warzyw i płodów rolnych. Embargo najpewniej nie zostanie wprowadzone, ale jest duża szansa na wprowadzenie 50% cła, co przyczyni się do powstrzymania handlu.
W ramach polsko-ukraińskich konsultacji międzyrządowych Premier Donald Tusk spotkał się w Warszawie z Premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem. Odbyły się także rozmowy polskich i ukraińskich ministrów. Poruszone zostały kwestie związane z pomocą wojskową dla Ukrainy oraz z rolnictwem i transportem. Premier Donald Tusk podkreślił podczas, że rząd polski i ukraiński szukają rozwiązań, które będą korzystne dla polskich rolników i producentów. Dodał, że w kwestii rolnictwa posunęliśmy się o krok do przodu.
Import z Rosji i Białorusi
– Po pierwsze, Polska przystąpiła do ofensywy dyplomatycznej w sprawie zablokowania importu rosyjskiego i białoruskiego zboża oraz innych produktów rolnych. Uzyskaliśmy efekt równoznaczny z embargiem. Czekamy jeszcze na formalną decyzję, ale jesteśmy o krok od tego, aby produkty rolne z Rosji i Białorusi zostały przez Unię Europejską obłożone cłem w wysokości 50% – poinformował Prezes Rady Ministrów.
– Jesteśmy bardzo wdzięczni rządowi i Sejmowi, za uchwalenie apelu do Komisji Europejskiej. Nasz głos został usłyszany w Brukseli. Komisja Europejska zaproponowała zwiększenie cła do 50% na produkcję rolną z Rosji i Białorusi. I to powstrzyma ten handel. Oczekujemy na podjęcie takiej decyzji przez Radę Unii Europejskiej – podkreślił Premier Ukrainy Denys Szmyhal, dziękując Donaldowi Tuskowi za tę inicjatywę.
Tranzyt przez Polskę
Szef polskiego rządu zapowiedział również, że w relacjach polsko-ukraińskich znajdą zastosowanie rozwiązania, które zostały wykorzystane do ochrony rynku rumuńskiego i bułgarskiego. – Szukamy i jesteśmy bliscy rozwiązań. Dotyczy to ilości produktów, które mogą napłynąć do Polski. Jesteśmy bliscy rozwiązań tak, żeby tranzyt, który przebiega przez Polskę nie zakłócał polskiego rynku – mówił podczas konferencji Premier Polski.
Źródło: KPRM