Mimo obfitych opadów deszczu, plantacja pora u Łukasza w zachodniopomorskim wygląda imponująco. Por sadzony był pod koniec czerwca, na przełomie lipca i sierpnia “wlało” 160 litrów wody na metr kwadratowy. Dzięki praktyce producenta i doborowi silnych i odpornych na warunki stresowe odmian (m.in. Oslo F1 z Enza Zaden) por oparł się powodzi.
Przed sadzeniem zastosowano biologię cele, lepszego ukorzenienia i przyjęcia się rozsady. Po ulewnych deszczach zastosowano oprócz zabiegów agrotechnicznych, spulchnianie gleby, zabiegi wspierające odżywkami makro i mikro elementowymi oraz aminokwasami i produktami z biostymulantami opartymi na fosforynie potasu. Rezultaty widać gołym okiem.
fot. P. Wechterowicz