Nawozy, nawozy, nawozy… Ich koszt, mimo wznowienia produkcji i obniżek, wciąż pozostaje na dość wysokim poziomie. Grupa Azoty zachęca jednak producentów do zakupów, gdyż jak twierdzi „sytuacja na rynku gazu może się w każdej chwili zmienić”…
W dniu wczorajszym nawozowy gigant wydał komunikat, w którym zachęca rolników do zakupu surowca. Informuje w nim również, że w związku ze zmianą warunków, po przywróceniu produkcji w Spółkach w Tarnowie i Puławach, ceny nawozów azotowych są znacząco niższe. Uwzględniając ostatnie cenniki jest to oczywiście prawda, gdyż przed wstrzymaniem produkcji ceny oscylowały na pułapie powyżej 4000 zł za tonę. Warto jednak zaznaczyć, że mimo wspominanych obniżek koszt zakupu wciąż pozostaje na nieosiągalnym dla producentów poziomie.
Najważniejszą kwestią okazuje się bowiem opłacalność produkcji przy aktualnych cenach nawozów. Surowiec jest jednym z głównych czynników, które składają się na rekordowo wysokie koszty produkcji. Nie stanowiłoby to problemu, gdyby stawki uzyskiwane przez rolników w ramach wynagrodzenia były względem nich adekwatne. W praktyce wzrosły one nieznacznie i w wielu przypadkach zdecydowanie nie pokrywają ponoszonych kosztów. Niemniej, zdaniem spółki nawozowej, aktualne ceny umożliwiają kontynuację opłacalnej produkcji rolnej…
„Przy bardzo zmiennych warunkach Grupa Azoty podjęła ryzyko i wznowiła produkcję nawozów. Ceny nawozów azotowych znacząco niższe niż 4000 PLN za tonę, są zgodne z oczekiwaniem rynku i jednocześnie pozwalają na kontynuację opłacalnej produkcji rolnej. Jest to również poziom cen, do którego wielokrotnie nawiązywał Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi namawiając rolników do wstrzymania się z zakupami” – czytamy w komunikacie.
„W tej chwili to najlepszy czas na zakupy. Sytuacja na rynku gazu może się w każdej chwili zmienić, a produkcja może po raz kolejny zostać wstrzymana lub ograniczona. Przy obecnych, najniższych w Unii Europejskiej cenach nawozów warto już dziś zaopatrzyć się przynajmniej w cześć nawozów azotowych i NPK niezbędnych do wiosennej aplikacji – mówi Tomasz Hryniewicz, Wiceprezes Zarządu Grupa Azoty S.A., Prezes Zarządu Grupy Azoty Puławy.
Nie jest tajemnicą, że czymś nawozić trzeba, jednak… Zakup surowca w bieżącej sytuacji to niemały dylemat. Aktualne ceny wciąż pozostawiają wiele do życzenia i niestety nikt nie zagwarantuje nam, że inwestycja się zwróci. Z drugiej zaś strony owe ceny mogą wkrótce ulec zmianie i wzbić się na jeszcze wyższy poziom. W tym przypadku uzupełnienie zapasów wydaje się nienajgorszą opcją. Nikt jednak nie wie co przyniosą najbliższe tygodnie…
Źródło: grupaazoty.com
