Koszty, koszty i jeszcze raz koszty… Właśnie z tym kojarzą się nam niestety ostatnie miesiące spędzone przy produkcji warzyw. Znaczna ich część dotyczy cen paliw i energii, które są nadzwyczaj wysokie. Zarówno w naszym kraju, jak i w Hiszpanii, rolnicy mają bardzo proste spostrzeżenie… To nie wina otaczającej nas sytuacji rynkowej a marż, które nakładają koncerny. W czym rzecz?
Wysokie ceny paliw zaczęły towarzyszyć nam od dnia wybuchu wojny na Ukrainie. Niejednokrotnie wskazywano, że przyczyną zaistniałej sytuacji są zwiększone marże koncernów paliwowych, jednak konkretnych działań w celu weryfikacji takiego stanu rzeczy brakowało. Daniel Obajtek, szef PKN Orlen nieustannie twierdzi natomiast, że nie poczyniono w kierunku zwiększenia marż żadnych kroków. Pytania wzbudziły jednak rekordowe przychody, które mogliśmy zauważyć w publikacji wyników finansowych za I kwartał 2022 roku. Sytuacja, jak się okazuje, nie jest odosobniona…
Kontynuując, na uwagę zasługuje również opinia producentów z Hiszpanii. Tamtejsi rolnicy jasno wskazują, że działania koncernów nie są przypadkowe. Wręcz przeciwnie, nie są niczym innym jak nieprzyzwoitą spekulacją. Tutaj również dość znaczącą rolę odegrały wyniki finansowe za I kwartał 2022 roku, w których zyski oligopolu czterech największych koncernów energetycznych w Hiszpanii osiągnęły poziom porównywalny do całego ubiegłego roku. Czy można nazwać to przypadkiem?
Koncerny pomnażają swoje zyski, jednak producenci zmagają się ze znacznie zwiększonymi kosztami produkcji. Zarówno w Polsce, Hiszpanii jak i zapewne w wielu innych krajach problem jest niemalże identyczny. Hiszpanie wskazują, że jeszcze w czerwcu 2021 roku olej napędowy kosztował 0,75 euro/l, natomiast aktualnie stawki skoczyły do 1,50-1,70 euro/l. Nie brakuje również porównań do cen baryłki ropy, która jest jedną ze składowych finalnych kosztów na stacjach. Rolnicy wskazują, że jej cena nie wzrastała tak drastycznie, jak cena oleju napędowego. Nawet w dalekiej przeszłości, gdy ropa naftowa osiągała rekordowe wartości, stawki nie przekraczały 1 euro/l…
Kwestia wysokich cen na stacjach była już poruszana niejednokrotnie i niestety podejście w żaden sposób się nie zmieniło. Wciąż zmagamy się z rekordowymi stawkami na dystrybutorach, a konkretnych działań w tym zakresie ze strony rządu zdecydowanie brakuje… Hiszpanie wystosowali apel o podjęcie niezwłocznych kroków w kierunku poprawy, jednak po wielu apelach izb rolniczych w Polsce możemy domyślić się jaki będzie tego rezultat…
W ostatnim czasie PKN Orlen wystosował w naszym kierunku promocję wynoszącą 0,30 zł/l, jednak umożliwia ona zakup jedynie 150 l paliwa miesięcznie (45 zł oszczędności), co dla rolników jest niestety kroplą w morzu potrzeb. Wraz z tym pojawiło się wiele głosów, które jasno wskazują, że koncern chce pozbyć się tym ruchem konkurencji na rynku. A wy co sądzicie o tej promocji?
Źródło: hortoinfo.es
