Uprawa roślin w podłożach o ograniczonej objętości (wełna mineralna, włókno kokosowe) wymaga od producenta znajomości wielu zagadnień, m.in. tych związanych z właściwościami wody i nawozów stosowanych do fertygacji.
Na podstawie danych z analizy wody oraz w oparciu o wymagania pokarmowe poszczególnych gatunków i odmian uprawianych roślin możemy ustalić skład roztworu nawozowego i przygotować pożywkę odpowiednią dla danej fazy wzrostu i rozwoju roślin. Mając obliczone ilości poszczególnych nawozów, rozpisane na zbiorniki: A, B i C przystępujemy do ich rozpuszczania. Na tym etapie bardzo ważne jest, aby nie popełnić błędu, zarówno odnośnie tego, które nawozy można ze sobą łączyć w poszczególnych zbiornikach, jak i co do kolejności ich rozpuszczania. Dla przypomnienia:
– w zbiorniku A rozpuszcza się wszystkie saletry, chlorek wapnia, potasu i chelaty żelaza;
– w zbiorniku B – fosforan amonu, potasu, siarczany, chlorek potasu, mikroelementy, saletrę potasową i nawozy wieloskładnikowe;
– w zbiorniku C – kwas azotowy, fosforowy.
Najlepszym rozwiązaniem dla stabilizacji odczynu jest wcześniejsze zakwaszanie wody w zbiornikach do poziomu pH ok. 5,8. Należy ponadto pamiętać o właściwościach dotyczących rozpuszczalności nawozów. Najtrudniej rozpuszcza się siarczan potasu, a więc nawóz ten powinien być wsypany do zbiornika jako pierwszy. Z kolei saletra potasowa bardzo obniża temperaturę roztworu, dlatego należy ją wsypywać jako ostatnią. Rygorystyczne przestrzeganie podanych zasad gwarantuje dobrą rozpuszczalność nawozów, pod warunkiem, że są to produkty wysokiej jakości.
Warto dodać, że dobre odżywienie wszystkich roślin zapewni wyłącznie sprawna i drożna instalacja nawadniająca. Z uwagi na pojawiające się w ostatnich latach problemy z zapychaniem kroplowników przez grzyby i bakterie w okresach podwyższonej temperatury, celowe jest zbadanie wody także pod kątem mikrobiologicznym. Jeżeli przyczyną niedrożności są osady mineralne, można zastosować preparaty przeznaczone do utrzymywania czystości systemów nawadniających, np. na bazie skoncentrowanych, specjalnie aktywowanych fosforanów, które zapobiegają powstawaniu osadów mineralnych, a jednocześnie są bezpieczne dla uprawianych roślin, dzięki czemu mogą być stosowane także w trakcie sezonu wegetacji.
Henryk Wilczyński, Yara Poland
Tekst jest fragmentem artykułu z HO (12/2016), czasopismo możesz kupić tutaj.