Gorzkie geny w cykorii to przeszłość?

cykoria
fot. Pixabay

Jak wiemy, popyt na warzywa uzależniony jest od wielu czynników, a w tym smaku. W przypadku cykorii jest to dość ważny aspekt, gdyż część konsumentów to osoby młode, które częściej wybierają produkty mniej gorzkie. Czego więc możemy się spodziewać w przyszłości, jeśli chodzi o produkcję warzyw?  

Jak podaje jeden z serwisów, naukowcy przy wykorzystaniu renomowanej technologii zdołali wyodrębnić i wyłączyć geny odpowiadające za produkcję gorzkiej substancji przez cykorię. Co warto wspomnieć, geny te są wciąż obecne w roślinie, jednak ich przedtem dominujące cechy nie są już tak wyraźne. W rezultacie otrzymujemy roślinę, która niemalże nie wytwarza gorzkich substancji.

Ma to duże znaczenie także przy produkcji korzeni cykorii – preferowane są te mniej gorzkie. Są bowiem źródłem inuliny – zdrowego, rozpuszczalnego błonnika stosowanego w przemyśle spożywczym, który może być wykorzystywany jako prebiotyk.

Szczególną popularnością roślina cieszy się w Belgii. Mimo, że ostatnimi czasy jej produkcja w tym kraju spadła, to wciąż utrzymuje się w pierwszej dziesiątce najczęściej spożywanych warzyw. Stanowi to duży potencjał, zwłaszcza w przypadku, gdy weźmiemy pod uwagę możliwość złagodzenia gorzkiego posmaku. A jak już wcześniej wspominaliśmy, ze względu na młodych konsumentów, zróżnicowana podaż pod tym aspektem mogłaby znacznie lepiej dopasować się do potrzeb na zmieniającym się rynku.

Warto zaznaczyć, że jest to rozwiązanie, które w przyszłości może zostać wykorzystane do ograniczenia produkcji gorzkich substancji również w innych warzywach, takich jak choćby rukola, czy brukselka, które również mogą być uznawane za gorzkie. Daje to możliwość bardziej efektywnego ukierunkowywania produkcji w zależności od popytu. Co prawda wymaga to jeszcze wielu badań i nowych rozwiązań, by ominąć obowiązujące normy UE, ale jednocześnie ukazuje ciekawą perspektywę przyszłości rolnictwa.

Jakie są wasze odczucia?

 

Źródło: https://www.freshplaza.com/

Related Posts

ZOSTAW KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Wpisz swoje imię
Wpisz treść komentarza

Polityka Prywatności