Wśród ofert na podwarszawskim rynku hurtowym w Broniszach możemy napotkać zarówno ogórki od polskich producentów, jak i te z importu. Jak kształtują się aktualne ceny w obu przypadkach?
Koszty, koszty, koszty… To właśnie ta kwestia wpłynęła w znaczącym stopniu na niższą podaż krajowych warzyw w sezonie grzewczym. Surowce są bowiem zdecydowanie droższe, przez co niewielu producentów postanowiło zaryzykować i założyć uprawy na okres zimy.
Aktualnie na rynku hurtowym w podwarszawskich Broniszach zdecydowaną większość podaży stanowią ogórki z importu. Krajowe warzywo co prawda również jest w ofercie, jednak mówimy tutaj o bardzo małej ilości. Stawki w przypadku polskiego produktu oscylują na poziomie 13,00-14,00 zł za kilogram.
Głównym konkurentem dla polskich ogórków jest warzywo pochodzące z Ukrainy. Importerzy sprzedają je w cenach zbliżonych do tych, które osiągają lokalni producenci.
Spośród reszty dostawców możemy wyróżnić Turcję, skąd sprowadzane są ogórki wyglądem przypominające warzywo z gruntu. Oprócz tego znajdziemy również produkty pochodzące z nieco bardziej niespotykanych krajów, przykładowo z Albanii.
Warto przypomnieć, że jeszcze niedawno część producentów rozważała założenie upraw na okres zimowy. Koszty wywoływały jednak dużą niepewność, co znalazło odzwierciedlenie w bardzo niskiej podaży, gdyż znacząca część rolników wstrzymała produkcję.
Patrząc z perspektywy czasu była to dość rozsądna decyzja. Na rynku występuje bowiem szeroka gama produktów z krajów, gdzie koszty produkcji są zdecydowanie niższe, co finalnie przyczynia się do ich niższych cen. Zwiększona podaż mogłaby skutkować problemami w sprzedaży i koniecznością obniżenia stawek.