W czasie sadzenia ziemniaków podajnik sadzarki wciągnął dłoń 12-latkowi. Chłopiec z urazem ręki został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do jednego z łódzkich szpitali.
Do wypadku podczas prac polowych doszło w ubiegłym tygodniu na terenie gminy Witonia. Pracującemu na sadzarce do ziemniaków 12-latkowi, podajnik sadzarki wciągnął dłoń. Chłopiec wykonywał prace pod opieką osób dorosłych i wszystko wskazuje, że był to nieszczęśliwy wypadek – mówi st. asp. Mariusz Kowalski.
Policja apeluje o rozwagę i bezpieczeństwo pracy podczas prac polowych. Tylko chwila nieuwagi, niezachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa, zmęczenie, a także rutyna może doprowadzić do tragicznych w skutkach wypadków. Wielu z nich można uniknąć, jeżeli tylko zachowamy podstawowe środki ostrożności.
Źródło: radiolodz.pl