UOKiK nałożył na Biedronkę karę ponad 160 milionów złotych. Market ubolewa jednak nad decyzją urzędu i wskazuje na to, że nie była ona zasadna.
Jak informuje biuro prasowe sieci marketów Biedronka, Tarcza Biedronki Antyinflacyjna to wyjątkowa i prekursorska na polskim rynku akcja, która pomogła chronić miliony polskich rodzin przed skutkami rosnącej inflacji. Market ubolewa, że urzędy państwowe, zamiast wspierać przedsiębiorców i miliony polskich rodzin w walce z inflacją, wikłają się w długotrwałe spory prawne, bezprecedensowo kwestionując zasady komunikacji z klientami dotychczas powszechnie przyjęte i niekwestionowane.
– Jesteśmy zdeterminowani do obrony swoich racji przed niezawisłym sądem. Podkreślamy, że w czasie 79 dni trwania akcji, ceny ponad 200 produktów oferowanych w jej ramach w sklepach sieci Biedronka nie wzrosły, a sam fakt, że klienci w czasie jej trwania nie znaleźli na rynku adekwatnych produktów w niższych cenach, jest najlepszym dowodem na naszą determinację w walce o najniższe ceny – zaznacza Biedronka w komunikacie.
Jeronimo Martins Polska podkreśla, że tym samym zostało zrealizowane publiczne zobowiązanie do niepodnoszenia cen w okresie, kiedy wskaźnik cen i usług konsumpcyjnych (inflacja CPI) wzrósł z poziomu 7,7 proc. w kwietniu do 15,5 proc. w czerwcu 2022 r.
Źródło: Biuro Prasowe sieci Biedronka