Wzmożone kontrole w gospodarstwach trwają nieprzerwanie. Aktualnie inspektorzy nadzorują przechowalnie znajdujące się na terenie kraju. Prowadzą badania monitoringowe i pobierają próby do badań laboratoryjnych. Tym razem skontrolowali przechowalnię ziemniaków.
Inspekcja nie śpi. Wręcz przeciwnie…
– Na polach wciąż zima, wiatr hula po mokrych, często zalanych plantacjach ozimin. Wydawałoby się, że w Inspektoracie też cisza i spokój w oczekiwaniu na wegetację. Jednak praca inspektora PIORiN ma miejsce nie tylko w polu, sadzie czy szklarni – czytamy w komunikacie PIORiN.
Jak informuje Inspekcja, nadzorem objęte są także przechowalnie, szczególnie na Pomorzu, gdzie coraz prężniej rozwija się produkcja ziemniaka. Na terenie powiatu sławieńskiego areał uprawy ziemniaka konsumpcyjnego i przemysłowego osiągnął w 2023 roku ponad 1200 ha.
Wzmożone kontrole PIORiN
Dla inspekcji oznacza to wzmożoną pracę związaną z kontrolami, badaniami monitoringowymi i pobieraniem prób do badań laboratoryjnych. Na zdjęciu widzimy jedną z kilku komór przechowalni, w której znajduje się 2197 ton ziemniaka przemysłowego przeznaczonego na chipsy.
– Trwa pobieranie prób pod kątem obecności bakterii Clavibacter sepedonicus groźniej dla upraw ziemniaka. Monitoring i śledzenie ewentualnych wykryć patogenów w całym cyklu produkcyjnym ziemniaków jest niezbędnym elementem funkcjonowania systemu kontroli występowania oraz zwalczania i zapobiegania rozprzestrzenianiu się organizmu kwarantannowego w Polsce – podkreśla PIORiN.
Źródło: PIORiN