Ukraińskie Stowarzyszenie Producentów Ziemniaka przewiduje wysokie zbiory ziemniaków w aktualnym sezonie. Powierzchnia zasiewów wprawdzie zmniejszyła się względem minionego roku, jednak warunki pogodowe stały się w ostatnim czasie niezwykle korzystne, co przełoży się na wysoką produktywność.
Według Ukraińskiego Stowarzyszenia Producentów Ziemniaka, zbiory warzywa w 2022 roku oscylowały na poziomie 16,6 mln ton. Powierzchnię zasiewów w owym okresie szacuje się natomiast na 1 mln ha. W roku bieżącym spadła ona o 12% do poziomu 880 tys. ha.
Warto przy tym zaznaczyć, że w kraju panuje wojna, która utrudnia działalność rolniczą. Część terenów jest okupowana przez agresora, a koszty znacząco wzrosły. Mimo to producenci przewidują dobry sezon, a wynika to ze sprzyjających warunków pogodowych.
Mówiąc natomiast o handlu… Ukraińscy producenci porównują warzywo do zboża, na które nałożono restrykcje w UE. Uważają się za znaczącą konkurencję dla europejskich rolników i to podają jako jeden z czynników, przez które Europa odcięła się od ich produktów.
Trudności z dostępem do rynku UE znacząco wpływają natomiast na ceny, które spadają już na początku sezonu. Ukraińscy rolnicy widzą jednak zmianę trendów i w tym upatrują swoją szansę. Jak zauważają, zbiory ziemniaków w Europie są niższe z roku na rok.
W pewnym stopniu niedobór na europejskim rynku jest wywołany postępującą suszą. W ramach przykładu, Niemcy mierzą się obecnie z 8-12% niedoborem, a finalnie może on wzrosnąć do 20%. Zarazem, Ukraina zauważa, że Europa staje się coraz mniej restrykcyjna. Tamtejsi producenci liczą, że rynek wspólnoty otworzy się na ich produkty.
Musimy mieć więc na uwadze, że ukraińskie ziemniaki mogą stać się dla nas znaczącą konkurencją w przyszłości. Aspekt ten wydaje się szczególnie istotny, gdy uwzględnimy tragiczną sytuację na rynku malin czy zbóż, które napływały do Polski w zaniżonych cenach. Import nie był kontrolowany, a krajowi producenci nie mieli wielu możliwości.
Co o tym sądzicie?
Źródło: delo.ua
