W weekend ochłodzenie zbiegnie się z pogodnym niebem. Już w sobotę w całym kraju pojawią się przymrozki przy zupełnie bezchmurnym niebie.
Od Podlasia po Kaszuby może być do nawet -5 stopni Celsjusza. Na zachodzie, wschodzie i w centrum chwyci 3 stopniowy przymrozek. Najcieplej na południu, gdzie na termometrach zobaczymy -1 stopień Celsjusza. W ciągu dnia niebo bezchmurne. Słońce ogrzeje powietrze do 3-5 stopni Celsjusza. W niedzielę pojawi się jeszcze większy przymrozek. Na południu kraju oraz miejscami na wschodzie nasze termometry mogą wskazywać nawet -7/-5 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze również 3-4 stopniowy przymrozek.
W ciągu dnia sucho i dużo słońca. Od godzin porannych zacznie napływać coraz cieplejsze powietrze i w jego efekcie temperatury na zachodzie kraju wzrosną w ciągu dnia do nawet 10 stopni Celsjusza. Najzimniej na wschodzie gdzie zobaczymy 5 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze na termometrach od 6 do 8 stopni.
Według prognoz synoptyków sucha aura utrzyma się aż do środy. Pomimo pojawiających się opadów w lutym będą one coraz mniejsze i coraz rzadziej się mają pojawiać. Wkraczamy w suchszy okres, który może potrwać aż do kwietnia.